-
Sztuczna inteligencja w Azji
W styczniu 2019 roku Japończycy rozpoczęli swój pierwszy test pociągu… autonomicznego. Wykorzystano do tego trasę publicznej linii kolejowej w Tokio. Pociąg zrobił dwa okrążenia po ponad 34 km każde i rozpędzał się do maksymalnej prędkości 80 km na godzinę. Sztuczna inteligencja w Azji nabiera obroty i dosłownie. Takie rzeczy dzieją się w Azji. Już kiedyś pisałem na temat rozwoju w Chinach (zobacz: Chiny stają się nowym centrum świata?), teraz skupię się na wdrażaniu konkretnych rozwiązań tak zwanej sztucznej inteligencji w krajach azjatyckich. Moim rozmówcą jest Robert Siudak z Instytutu Kościuszki, który więcej o tym opowie, między innymi omawiając jeden z raportów, który współtworzył.
-
Sztuczna inteligencja w Chinach
Kiedy słyszysz słowo ”Chiny”, to o czym myślisz? Prawdopodobnie, o chińskich tanich produktach, które zalewają rynki i widzisz ten słynny napis “made in China”. Pewnie przychodzi Ci do głowy myśl, że Chiny to królestwo podróbek. Zwykle, na tym kończy się wiedza przeciętnego obywatela, tak zwanych, krajów zachodnich, np. Europy czy Stanów Zjednoczonych. Celem tego odcinka jest pokazanie, że żyjemy w czasach kiedy wiele rzeczy zmienia się i raczej będziemy świadkami przesunięcia centrum bogactwa, przynajmniej materialnego, ze Stanów Zjednoczonych do Chin. Mało tego, zmienia się sposób działania Chin, wcześniej było to przede wszystkim kopiowanie innych, teraz jest to już tworzenie i promowanie trendów, również w tematach związanych ze sztuczną inteligencją. Czy jest to możliwe? Poświęćmy trochę czasu, żeby lepiej zrozumieć kontekst. Zacznijmy, oczywiście, od “pieniążków” :). Jak się mówi: “kto płaci, ten zamawia muzykę”.